Hubert Malczewski
Wygodne przejścia naziemne zamiast starych schodów
Trwa przebudowa jednego z najważniejszych węzłów komunikacyjnych warszawskiej Woli – skrzyżowania ulic Wolskiej, Młynarskiej i alei „Solidarności”. Dotychczasowy układ, oparty na starych przejściach podziemnych, od dawna budził niezadowolenie dużej grupy mieszkańców. Teraz zostanie zastąpiony przez rozwiązania przyjazne pieszym, osobom z niepełnosprawnościami, seniorom i rodzicom z wózkami. Schody prowadzące do przejść z czasów PRL-u znikną, a w ich miejscu powstaną szerokie, dostępne przejścia naziemne.
– Na razie ani tu ładnie, ani funkcjonalnie – mówił podczas konferencji prasowej Łukasz Puchalski, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. – W najbliższych miesiącach ma się to zmienić. Konsekwentnie likwidujemy przejścia podziemne i kładki na rzecz rozwiązań naziemnych. Tak będzie również w tym miejscu. - dodał.
Tunel zostaje. Nieczynny, ale nieusunięty
Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, tunel podziemny przy dawnym PDT nie zostanie zasypany. Jak poinformował dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski, jego całkowita likwidacja byłaby procesem czasochłonnym i bardzo kosztownym – wymagałaby m.in. zamknięcia jezdni i rozbiórki konstrukcji.
— Nie likwidujemy tego przejścia, przede wszystkim dlatego, że to jest proces bardzo uciążliwy. Trzeba by było zamykać jezdnię na wiele miesięcy, rozbierać konstrukcję. Ona zostanie zamknięta w pewnych obszarach, wypełniona po to, żeby ewentualnie móc wykorzystać tę infrastrukturę w przyszłości - powiedział w rozmowie z radiem RDC Puchalski.
To informacja, która nie przebiła się szeroko do opinii publicznej. Wielu mieszkańców zakładało, że tunel zostanie zasypany, tymczasem miasto zdecydowało się na inne rozwiązanie. Mimo likwidacji wszystkich zejść do tunelu, sama podziemna konstrukcja nie zostanie rozebrana ani zasypana - tunel zostanie po prostu zamknięty i zabezpieczony pod jezdnią. Miasto nie planuje jednak na ten moment żadnego konkretnego przeznaczenia dla tunelu. Niektórzy mieszkańcy sugerowali, że przejście podziemne mogłoby służyć jako miejsce schronienia bądź schron. Z tego powodu pojawiły się głosy krytyki w kierunku drogowców i postulat, aby przejście podziemne zmodernizować i przywrócić tam handel. ZDM przekonuje jednak, że miejsce to nie nadaje się konstrukcyjnie na schron.
Z rowerem i z wózkiem bez przeszkód
Nowa organizacja ruchu zakłada wytyczenie kompletu przejść naziemnych dookoła całego skrzyżowania. Dzięki temu będzie można bez schodów dostać się do wszystkich trzech przystanków tramwajowych, na których zatrzymuje się aż siedem linii.
Pojawią się też przejazdy rowerowe – zaplanowane jako zalążek nowej trasy rowerowej wzdłuż ulicy Wolskiej i alei „Solidarności”. Wszystko po to, by z ruchliwego skrzyżowania uczynić przestrzeń bezpieczną i wygodną dla wszystkich uczestników ruchu.
– To trudny projekt, bo wymagający zapewnienia komfortu wszystkim użytkownikom: kierowcom, tramwajarzom, rowerzystom i oczywiście pieszym – również z niepełnosprawnościami – podkreślał burmistrz Strzałkowski.
Koszt przebudowy to ponad 10 milionów złotych. Całość finansuje prywatny inwestor – firma Skanska Polska, która jeszcze przed rozpoczęciem swojej inwestycji deweloperskiej w tym rejonie zobowiązała się do sfinansowania całego przedsięwzięcia.
– Miasto nie wyda na ten cel ani złotówki – zaznaczył Łukasz Puchalski. – Dzięki temu bardzo szybko, bo już za niespełna rok, zapomnimy o tym koszmarze architektonicznym. - dodał.
Zakończenie prac planowane jest w ciągu 12 miesięcy. W efekcie mieszkańcy Młynowa zyskają bardziej dostępne przystanki, wygodne przejścia oraz nową zieloną przestrzeń.
Przemiana okolicy dawnego Powszechnego Domu Towarowego
Równolegle z przebudową skrzyżowania, tuż obok węzła tramwajowego „Zajezdnia Wola”, trwa modernizacja Skweru Gwary Warszawskiej. Koncepcja zieleńca powstała dzięki współpracy ZZW, projektantów i socjologów Fundacji Na Miejscu oraz mieszkańców – w ramach warsztatów i konsultacji społecznych (wzięło w nich udział ok. 500 osób) – przy udziale Grupy Skanska.
– Pracujemy nad tym, by nowy Skwer Gwary Warszawskiej stał się bardziej zielony i stał się miejscem sąsiedzkich spotkań, sportu i wydarzeń kulturalnych. Bardzo ważny jest dla nas kontekst miejsca, jego charakter i historia, które staramy się szanować i podkreślać – również tu, czyli w historycznym centrum lokalnym Młynowa, w którym kwitło życie towarzyskie. Przed wojną były tu karuzele Lunaparku Wenecja, a po wojnie działały dom handlowy PDT, bar Wenecja, czy kino W-Z – powiedziała Monika Gołębiewska-Kozakiewicz – dyrektorka Zarządu Zieleni m.st. Warszawy. – Mamy ten komfort, że do wielu naszych projektów możemy włączać mieszkańców. Skwer Gwary Warszawskiej nie jest wyjątkiem – dodała.
Na terenie skweru powstaje strefa parkowa z alejkami, gdzie pojawi się dużo nowej zieleni – 15 drzew oraz blisko 26 tys. krzewów, krzewinek, bylin i roślin cebulowych. Mieszkańcy skorzystają także z polany piknikowej, na której latem będzie można zorganizować kino plenerowe. Dla dzieci i młodzieży będzie plac zabaw z linarium i ścianką do wspinaczki oraz zestawy do parkouru i kalisteniki. Dla seniorów powstaje siłownia plenerowa. Teren skweru będzie bardziej dostępny dla wszystkich – pojawią się m.in. 23 ławki, 27 stojaków na rowery, stoliki do gry w szachy. Łatwiej będzie zadbać o czystość i bezpieczeństwo na tym terenie – stanie tu toaleta miejska, 30 koszy na śmieci. Nie zabraknie monitoringu.
Napisz komentarz
Komentarze