Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 03:07
Reklama

Patroni wolskich ulic #2 - Mordechaj Anielewicz

Ulica Anielewicza to długa na 1,8 kilometra dwupasmowa ulica na śródmiejskim i wolskim osiedlu Muranów. Kim jest jej patron? O tym w drugiej edycji Patronów wolskich ulic.
  • Źródło: wikipedia
Patroni wolskich ulic #2 - Mordechaj Anielewicz
ulica Anielewicza

Źródło: google map

W tym artykule przeczytasz m.in.: 

  • o ulicy,
  • kim jest jej patron.

Mordechaj Anielewicz (hebr. ‏מרדכי אנילֶביץ‎, pseudonimy: Marian, Malachi, Aniołek; ur. 1919 w Wyszkowie, zm. 8 maja 1943 w Warszawie) – polski działacz młodzieżowy i konspiracyjny pochodzenia żydowskiego, dowódca Żydowskiej Organizacji Bojowej (ŻOB), przywódca powstania w getcie warszawskim.

Życiorys

Był synem Abrama i Cyrli z domu Zandram. Kiedy miał kilka lat, rodzina Anielewiczów przeprowadziła się z Wyszkowa do Warszawy. Jego ojciec prowadził sklep na Solcu.

Uczył się w prywatnym hebrajskim męskim Gimnazjum Towarzystwa „Laor” („Ku światłu”) przy ul. Nalewki 2a. Dzięki bardzo dobrym wynikom w nauce był zwolniony z czesnego. Zdał maturę w 1938.

W 1933 wstąpił do prawicowej organizacji młodzieżowej Betar. Od 1934 należał do lewicowo-syjonistycznej organizacji skautowskiej Ha-Szomer Ha-Cair. Od 1937 był dowódcą oddziału (gdudu) hufca „Bechazit” i członkiem komendy warszawskiej, a w 1939 wszedł do Komendy Naczelnej. W latach 1936–1938 organizator samoobrony przeciwko antysemickim akcjom ONR, a także przeciwko nacjonalistom żydowskim.

W czasie kampanii wrześniowej wraz z kolegami z organizacji Ha-Szomer Ha-Cair usiłował przedostać się do Rumunii, jednak został zatrzymany przez przedstawicieli radzieckich władz. Powrócił do Warszawy po kapitulacji miasta, a pod koniec 1939 wyjechał na kilka tygodni do Wilna. Po powrocie do Warszawy kontynuował działalność w Ha-Szomer Ha-Cair. Włączył się także do redagowania pisma Neged Hazerem (pol. Pod prąd), w działalność samokształceniową młodych Żydów oraz był instruktorem w kibucu przy ul. Nalewki 23. Przyjaźnił się z Emanuelem Ringelblumem.

Jaki był Mordechaj

Był lubiany przez kolegów; wzbudzał zaufanie skromnością, opanowaniem i wnikliwością. Wyróżniał się zaangażowaniem i zdolnościami organizacyjnymi. Był również uzdolnionym dziennikarzem.

W marcu 1942 w getcie warszawskim zaczął współorganizować żydowski Blok Antyfaszystowski. Blok był organizacją działającą w gettach Generalnego Gubernatorstwa i Śląska. W 1942 organizował grupy samoobrony Żydów w Będzinie i Sosnowcu. Wrócił do Warszawy jesienią 1942, już po zakończeniu wielkiej akcji deportacyjnej do Treblinki.

Od października 1942 komendant Żydowskiej Organizacji Bojowej. Był m.in. współorganizatorem udanego zamachu dokonanego 29 października 1942 na zastępcę komendanta Żydowskiej Służby Porządkowej Jakuba Lejkina (chociaż osobiście nie wziął w nim udziału).

W dniach 18–21 stycznia 1943 kierował pierwszą zbrojną samoobroną w getcie warszawskim, która doprowadziła do przerwania drugiej niemieckiej akcji deportacyjnej do Treblinki (tzw. akcji styczniowej); m.in. oddział dowodzony przez Anielewicza wmieszał się w kolumnę Żydów prowadzonych na Umschlagplatz i na dany przez niego sygnał, na rogu ulic Zamenhofa i Niskiej, zaatakował niemieckich konwojentów. Większość żydowskich bojowców zginęła, jednak kilkudziesięciu Żydom prowadzonym na Umschlagplatz udało się zbiec. Walki w styczniu wzmocniły pozycję i autorytet Anielewicza jako dowódcy ŻOB. Był zwolennikiem porozumienia z Żydowskim Związkiem Wojskowym.

19 kwietnia 1943 Mordechaj Anielewicz stanął na czele powstania w getcie warszawskim. Zginął 8 maja 1943 wraz z członkami dowództwa ŻOB w otoczonym przez Niemców bunkrze przy ul. Miłej 18. Dokładne okoliczności jego śmierci nie są znane. W bunkrze znajdowało się w tym czasie ok. 120 powstańców, w tym jego dziewczyna Mira Fuchrer. Wielu z nich na wezwanie Arie Wilnera popełniło samobójstwo.

Mordechaj Anielewicz - źródło wikipedia

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MonikaTreść komentarza: I to jest dobra informacja. Przechodzę tamtędy codziennie i wiele razy widziałam ostre hamowanie przed tym przejściem. Z niecierpliwością czekam na realizację.Data dodania komentarza: 27.11.2025, 19:05Źródło komentarza: Niebezpieczne przejścia na Lesznie doczekają się sygnalizacjiAutor komentarza: ZałamanaTreść komentarza: Niestety nie zawsze to tak działa. U mnie na podwórku przepełniony kontener stoi kilka miesięcy. Zgłosiłam straży miejskiej i na 19115. Niestety góra śmieci rośnie i nic nie można z tym zrobić. Zapraszam na Nowolipki 28, sami zobaczcie, bo nie mogę dołączyć zdjęcia.Data dodania komentarza: 15.11.2025, 14:03Źródło komentarza: Efektywne zarządzanie odpadami budowlanymi – dlaczego warto postawić na wynajem kontenera na gruz?Autor komentarza: ciekawyTreść komentarza: Kto za to odpowiada? "Terminy rozpraw w obu sprawach są aktualnie odroczone bez terminu, w związku z czym nie ma perspektyw na szybkie zakończenie sporu. "Data dodania komentarza: 11.11.2025, 14:46Źródło komentarza: Fatum nad zabytkową fabryką na Hrubieszowskiej. Dzielnica czeka na kluczowe wyrokiAutor komentarza: SeniorkaTreść komentarza: Ta laurkę to chyba napisał sam dyrektor bo opinia mieszkańców Woli jest innaData dodania komentarza: 22.09.2025, 18:52Źródło komentarza: Wolskie Centrum Kultury – siedem lat dynamicznego rozwojuAutor komentarza: Gdzie jest?Treść komentarza: A CO Z ULICĄ FALKOWSKĄ NA ODOLANACH?Data dodania komentarza: 23.06.2025, 23:46Źródło komentarza: Powstała tuż przed wojną, zniknęła na kilkadziesiąt lat. Ulica Kozienicka powróci na Wolę?Autor komentarza: IroTreść komentarza: Niestety Obozowa, Deotymy, Brożka, Ciołka, Czorsztyńska, itd od ładnych paru lat zawsze zawalone. W 60 procentach parkują przyjezdni. Jak sobota, niedziela, cud ! są wolne miejsca.Data dodania komentarza: 30.05.2025, 17:19Źródło komentarza: Strefa Płatnego Parkowania na Kole i Ulrychowie? Burmistrz Woli chce, by stało się to jak najszybciej
Reklama
Reklama