Pomysłu na zagospodarowanie starej fabryki z 1923 r. przy Hrubieszowskiej 9 władze dzielnicy Wola szukają od ponad 15 lat. W 2010 roku podjęto decyzję o przeznaczeniu jej na cele kulturalne i ogłoszono konkurs na prowadzenie działalności w budynku. Nie zakończył się on jednak szczęśliwie z powodu sporu między dwoma oferentami. Okazało się w dodatku wówczas, że od 2006 r. toczyła się sprawa związana z roszczeniami do działki, co uniemożliwiło przywrócenie obiektu do użytku.
Kolejne podejście do rewitalizacji fabryki rozpoczęło się w 2017 r., kiedy to stołeczni radni poparli pomysł stworzenia w tym miejscu dziennego domu wsparcia dla powstańców warszawskich. W 2018 r. przeprowadzono konsultacje społeczne m.in. z powstańcami, a potrzebne pieniądze na budowę w przyszłych latach zarezerwowano w planie inwestycyjnym miasta. Opracowany został też program-funkcjonalno-użytkowy wsparcia.
Spór o projekt, który zablokował inwestycję
W 2019 r. zdecydowano się wykonać kolejny, przełomowy krok. Wolski ZGN ogłosił zamówienie na opracowanie projektu budowlano-wykonawczego wraz z uzyskaniem wszelkich niezbędnych zgód umożliwiających realizację przedsięwzięcia. Można więc powiedzieć, że już witano się z gąską - był pomysł, było zapewnione finansowanie, ogłoszono ważny przetarg. Jednak przygotowana przez firmę dokumentacja, na podstawie której miało zostać wydane pozwolenie na budowę okazało się niezgodne z obowiązującym planem miejscowym.
- Chodzi o to, że front tej dobudówki nie stoi w pierzei ulicy Hrubieszowskiej, a boczna ściana nie dochodzi do granicy działki. Zakład Gospodarowania Nieruchomościami na Woli odesłał architektom projekt do poprawki. – tłumaczył wówczas Adam Hać, wiceburmistrz Dzielnicy Wola.
Poprawek jednak nie było, bowiem wykonawca odmówił naniesienia zmian w opracowanej dokumentacji projektowej, czego skutkiem było odstąpienie przez ZGN Wola od umowy z przyczyn leżących po stronie wykonawcy oraz wystąpienie z żądaniem zapłacenia przez niego kary umownej z tego tytułu. Obie strony, zarówno miasto, jak i wykonawca, założyły sprawy sądowe, które nie zostały rozstrzygnięte do dziś.
- Przed sądami powszechnymi obecnie prowadzone są dwie sprawy: z powództwa realizującego zamówienie w 2019 r. na projekt modernizacji budynku użytkowego z przeznaczeniem na cele społeczno-kulturalne oraz z powództwa m.st. Warszawy o zapłatę kary umownej z tytułu rozwiązania umowy z winy wykonawcy. – tłumaczy Wojciech Lesiuk, wiceburmistrz Dzielnicy Wola.
Terminy rozpraw w obu sprawach są aktualnie odroczone bez terminu, w związku z czym nie ma perspektyw na szybkie zakończenie sporu.

Nowy pomysł na fabrykę?
Do czasu rozstrzygnięć sądowych miasto nie może zlecić nowego projektu ani jego korekty. A szanse na to, że po ich zakończeniu w fabryce powstanie dom dla powstańców spadły niemal do zera, bo powstańcy z roku na rok odchodzą i jest ich coraz mniej.
– Pytaliśmy różne publiczne instytucje. Nikt nie wyraził zainteresowania siedzibą w tym budynku. On jest stosunkowo mały, to ogranicza jego funkcjonalność jako urzędu. Nie można go zaadaptować na mieszkania, bo byłoby to sprzeczne z wytycznymi konserwatora zabytków – powiedział „Wyborczej” Adam Hać.
Z informacji „Wyborczej” wynika również, że pojawiła się nowa koncepcja zagospodarowania budynku. Po zakończeniu spraw sądowych obiekt miałby pełnić funkcje kulturalno-oświatowe, czyli podobnie jak planowano ponad dekadę temu. Na ten moment jest to jednak tylko idea.
Dzielnica zabezpiecza dach i konstrukcję
Radny Kamil Kociszewski złożył w czerwcu interpelację dotyczącą zabezpieczenia zabytkowego budynku przy ul. Hrubieszowskiej 9. Władze dzielnicy Wola odpowiedziały, że działania Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami skupiają się aktualnie przede wszystkim na przeciwdziałaniu dalszej degradacji obiektu i eliminowaniu zagrożeń dla bezpieczeństwa. Budynek jest w złym stanie technicznym – z dziurą w dachu i śladami dewastacji – co wymusiło konieczność pilnych prac zabezpieczających.
Konieczność prac konserwatorskich potwierdza kontrola Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. W najgorszym stanie jest dach oraz poddasze, co wykazały oględziny urzędników.
- Na poddaszu zaobserwowano miejscowo bardzo silne zawilgocenia. Odnotowano uszkodzenia (degradację) elementów konstrukcyjnych dachu, miejscami drewniane elementy są zawilgocone, zagrzybione. Stwierdzono miejscowe ugięcie poszycia dachowego oraz lokalne zerwania. Wymienione wady dotyczą również obszarów uprzednio naprawionych. Dach jest nieszczelny - czytamy w protokole z kontroli, w którym wykazano również znacznie więcej nieprawidłowości. Urzędnicy wskazali także na uszkodzenia cegły i tynków na elewacjach, ubytki w obrębie gzymsu oraz brak części oszklenia w oknach. Wewnątrz budynku widoczne są łuszcząca się farba i zdegradowane wyprawy tynkarskie. Stalowe belki stropów wykazują ślady korozji, a w pomieszczeniach po północno-wschodniej stronie występują zawilgocenia, zacieki oraz stojąca woda. Niedrożny i wyeksploatowany jest również system rynnowo-spustowy.
Na wiosnę zeszłego roku ZGN podpisał umowę na opracowanie dokumentacji projektowej dotyczącej wymiany poszycia i konstrukcji dachu oraz usunięcia zawilgocenia. Projekt uzyskał akceptację Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków 14 czerwca 2024 roku, a miesiąc później złożono wniosek o zatwierdzenie projektu budowlanego do organu administracji architektoniczno-budowlanej. Po zakończeniu tej procedury i odebraniu dokumentacji dzielnica przystąpiła do kolejnego etapu – realizacji robót budowlanych.
22 września 2025 roku podpisano umowę na remont dachu. Wykonawcą została Firma Remontowo-Budowlana „EKO-DACH” Monika Głażewska, a wartość kontraktu wynosi 410 908,15 zł brutto. Prace obejmują kompleksową wymianę pokrycia i konstrukcji dachu i mają zostać zrealizowane do końca roku.

Hrubieszowska w rejestrze zabytków
Budynek Pierwszej Polskiej Wytwórni Łańcuchów Rolkowych Stanisława Kubiaka został w 2022 roku wpisany do rejestru zabytków przez ówczesnego wojewódzkiego konserwatora zabytków prof. dr hab. Jakuba Lewickiego. O ochronę wnioskowało Stowarzyszenie Mieszkańców i Przyjaciół Kolonii Wawelberga. Budynek jest cennym przykładem obiektu przemysłowego o niewielkiej skali wzniesionego w formach charakterystycznych dla utylitarnego budownictwa ceglanego dwudziestolecia międzywojennego. Obiekt posiada wartość historyczną jako świadectwo rozwoju przemysłu na terenie Woli w dwudziestoleciu międzywojennym oraz dokument rosnącego zapotrzebowania na produkcję specjalistycznych łańcuchów przegubowych do urządzeń technicznych.
Fabryka przy ul. Hrubieszowskiej 9 wiąże się z postacią Stanisława Kubiaka oraz działalnością prowadzonej przez niego od 1920 r. Pierwszej Polskiej Wytwórni Łańcuchów Rolkowych. Budynek jest również świadkiem działań wojennych, w tym obrony pobliskiej barykady powstańczej w 1944 r. Zachowany bez większych uszkodzeń i zmian budynek wytwórni łańcuchów rolkowych wykorzystywany był w latach powojennych zgodnie z przeznaczeniem, co przyczyniło się do zachowania przemysłowego charakteru obiektu. Budynek – w swej oryginalnej formie – stanowi także materialny ślad tworzący obecnie historyczny krajobraz dzielnicy, świadczący o jej dawnej tożsamości.
Napisz komentarz
Komentarze