Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 10:00
Reklama
TYLKO U NAS

Coraz mniej wody w stawie Parku Szymańskiego. Czy susza stanie się nową normą?

To nie pierwszy rok, kiedy w stawie w Parku im. Edwarda Szymańskiego na Woli jest mniej wody niż zwykle. Mieszkańcy oczekują działań, ale interwencyjne dolewanie wody może jedynie tymczasowo poprawić sytuację. Czy to oznacza, że susza stanie się normą w miejskich parkach?

Woda jest nieocenionym elementem dużych parków: obniża temperaturę, urozmaica krajobraz, daje życie zwierzętom i roślinom, a przy tym przyciąga spacerowiczów i spacerowiczki. Zaledwie kilka dni temu otwarto Park Żerański na Białołęce – pierwszy w Warszawie z bezpośrednim dostępem do linii brzegowej. Na Woli wodne akcenty znajdują się w dwóch parkach: Parku Moczydło i Parku im. Edwarda Szymańskiego. Ten ostatni powstał w 1974 roku i od początku posiadał sztuczny staw. Kilkanaście lat temu park zyskał nową promenadę ze sztuczną rzeką, mostkami, fontannami i tarasami widokowymi – tworząc jedno z najatrakcyjniejszych miejsc spacerowych w tej części Woli. 

Wysychający staw. Mieszkańcy i radni oczekują interwencji

Staw w „Szymaniaku” stał się już od dłuższego czasu obiektem zaniepokojenia oraz dyskusji ze strony mieszkańców odwiedzających park. Głównie za sprawą coraz mniejszej ilości wody w stawie. Mieszkańcy w mediach społecznościowych o tym problemie pisali już w listopadzie 2024 roku. Przez rok sytuacja w stawie nie poprawiła się, a o wysychającym stawie alarmowano również w czerwcu i wrześniu tego roku. 

Staw w Parku Szymańskiego. Fot. Hubert Malczewski | Gazeta Woli

- Od pewnego czasu mieszkańcy, którzy regularnie odwiedzają park, obserwują drastyczne obniżenie poziomu wody w stawie, a w niektórych miejscach jej całkowity zanik. Stan ten jest wyjątkowo niepokojący – tłumaczy Karol Jankowski, radny Dzielnicy Wola (PiS), który w sprawie wysychającego stawu złożył interpelację. Jego zdaniem niski stan wody bezpośrednio zagraża życiu i zdrowiu żyjącej tam populacji ryb oraz innych organizmów wodnych. Radny poprosił o ustalenie przyczyn braku wody, pilne uzupełnienie stawu,  informowanie mieszkańców o działaniach urzędu oraz opracowanie długoterminowego planu zapobiegającego wysychaniu stawu.

Woda wyparowała wraz z upałami, a nowej wody jest zbyt mało

Staw w Parku E. Szymańskiego jest sztucznym zbiornikiem wodnym, który retencjonuję wodę opadową oraz tę z roztopów w okresie zimy. Za niski stan wody w stawie zdaniem urzędników odpowiadają fale wiosennych i letnich upałów, które prowadzą do zwiększonego parowania przy jednoczesnym deficycie wody pochodzącej z opadów. 

- Niewielkie i rzadkie opady deszczu, wysuszone powierzchnie wód gruntowych, mają bezpośredni wpływ na braki wody w zbiornikach wodnych, a problem ten jest obserwowany na terenie całego miasta. – wyjaśnia w odpowiedzi na interpelację radnego Jankowskiego Izabela Boczkowska z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Dzielnicy Wola. 

Urząd Dzielnicy Wola próbował ratować staw. W maju i czerwcu dolano wody do stawu z wodociągu miejskiego. Pozytywny efekt był jednak krótkotrwały, a koszty duże, bo do stawu wlano wodę uzdatniona. Urzędnicy przekonują, że w związku z obecną od kilku lat suszą hydrologiczną występującą na terenie całej Polski, rekordowo niskim poziomem Wisły wynoszący zaledwie 6 cm, dolewanie jeszcze większej ilości wody byłoby działaniem niegospodarnym. Dlatego urzędnicy planują w tym roku jedynie przepompowanie do stawu wody ze zbiornika „sztuczna rzeka” oraz rozlewiska celem niewielkiego, interwencyjnego zasilenia stawu.

Staw w Parku Szymańskiego. Fot. Hubert Malczewski | Gazeta Woli

Studnia rozwiązałaby problem? Nie powstanie 

Jednym z rozważanych przez władze dzielnicy sposobów na utrzymanie wody w stawie było wybudowanie studni głębinowej, która mogłaby stanowić alternatywne źródło zasilania dla wysychającego zbiornika. Po analizie obowiązujących przepisów pomysł jednak upadł – teren Parku im. Edwarda Szymańskiego objęty jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego rejonu Parku Moczydło, który nie dopuszcza budowy tego typu obiektów. Oznacza to, że nawet jeśli studnia mogłaby skutecznie rozwiązać problem niedoboru wody, jej realizacja jest obecnie niemożliwa z przyczyn formalnych.

„Nie potwierdzono obecności martwych ryb”

Wbrew obawom części mieszkańców, wolski ratusz nie stwierdził śniętych ryb. Przeprowadzane kontrole przez pracowników Wydziału Ochrony Środowiska, jak i wykonawcę realizującego prace porządkowe na zbiornikach wodnych Dzielnicy nie potwierdziły obecności martwych ryb w stawie w Parku E. Szymańskiego. Nie wpłynęły również żadne zgłoszenia od mieszkańców dokumentujące zjawisko padania ryb. Wolski urząd przypomina, że staw w Parku Szymańskiego nie nadaje się on do hodowli ryb  i został zarybiony przez mieszkańców bez zgód i pozwoleń. 

Staw w Parku Szymańskiego. Fot. Hubert Malczewski | Gazeta Woli

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MonikaTreść komentarza: I to jest dobra informacja. Przechodzę tamtędy codziennie i wiele razy widziałam ostre hamowanie przed tym przejściem. Z niecierpliwością czekam na realizację.Data dodania komentarza: 27.11.2025, 19:05Źródło komentarza: Niebezpieczne przejścia na Lesznie doczekają się sygnalizacjiAutor komentarza: ZałamanaTreść komentarza: Niestety nie zawsze to tak działa. U mnie na podwórku przepełniony kontener stoi kilka miesięcy. Zgłosiłam straży miejskiej i na 19115. Niestety góra śmieci rośnie i nic nie można z tym zrobić. Zapraszam na Nowolipki 28, sami zobaczcie, bo nie mogę dołączyć zdjęcia.Data dodania komentarza: 15.11.2025, 14:03Źródło komentarza: Efektywne zarządzanie odpadami budowlanymi – dlaczego warto postawić na wynajem kontenera na gruz?Autor komentarza: ciekawyTreść komentarza: Kto za to odpowiada? "Terminy rozpraw w obu sprawach są aktualnie odroczone bez terminu, w związku z czym nie ma perspektyw na szybkie zakończenie sporu. "Data dodania komentarza: 11.11.2025, 14:46Źródło komentarza: Fatum nad zabytkową fabryką na Hrubieszowskiej. Dzielnica czeka na kluczowe wyrokiAutor komentarza: SeniorkaTreść komentarza: Ta laurkę to chyba napisał sam dyrektor bo opinia mieszkańców Woli jest innaData dodania komentarza: 22.09.2025, 18:52Źródło komentarza: Wolskie Centrum Kultury – siedem lat dynamicznego rozwojuAutor komentarza: Gdzie jest?Treść komentarza: A CO Z ULICĄ FALKOWSKĄ NA ODOLANACH?Data dodania komentarza: 23.06.2025, 23:46Źródło komentarza: Powstała tuż przed wojną, zniknęła na kilkadziesiąt lat. Ulica Kozienicka powróci na Wolę?Autor komentarza: IroTreść komentarza: Niestety Obozowa, Deotymy, Brożka, Ciołka, Czorsztyńska, itd od ładnych paru lat zawsze zawalone. W 60 procentach parkują przyjezdni. Jak sobota, niedziela, cud ! są wolne miejsca.Data dodania komentarza: 30.05.2025, 17:19Źródło komentarza: Strefa Płatnego Parkowania na Kole i Ulrychowie? Burmistrz Woli chce, by stało się to jak najszybciej
Reklama
Reklama